Minuty czytania: 5

Nauka Excela. Jak się uczyć?

Nauka Excela…najczęściej słyszę, że „trzeba i warto znać ten program”. Czasami, że „to nie dla mnie” albo „ja się do tego nie nadaję”. Jak w wielu tego typu sytuacjach, przeszkodą okazuje się brak jednej z trzech rzeczy:

  • czasu na naukę,
  • wytyczonej ścieżki, wg której powinieneś podążać,
  • systematyczności.
Mężczyzna czytający książkę w bibliotece. Nauka Excela.
Źródło: Canva.com

W artykule dam Ci podpowiedź jak możesz poradzić sobie z każdą, z tych przeszkód. Nie obiecuję, że za sprawą „magicznej sztuczki” zostaniesz mistrzem Excela bez żadnego wysiłku. Natomiast, podzielę się z Tobą moimi doświadczeniami i przemyśleniami i może dzięki temu będzie Ci łatwiej. Wierzę, że nauka Excela nie musi i nie powinna być udręką 🙂

Nauka Excela: sposoby na naukę

Szkolenie stacjonarne, online, książka, wpisy na blogu czy filmy na YouTube? To najczęstsze drogi, które wybieramy, aby lepiej poznać Excela. Każda ma swoje zalety i wady.

Podczas szkolenia zamkniętego, trener poprowadzi Cię od punktu A do punktu B. Zakładając, że szkolenie jest dobrze przygotowane, powinieneś zapoznać się i przećwiczyć pewien logicznie zamknięty zakres materiału. Jak we wszystkich szkoleniach, tak i w przypadku szkolenia z Excela – aby coś pozostało z niego na przyszłość trzeba ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć. Kończąc szkolenie, najczęściej tracisz możliwość konsultowania się na bieżąco, jeśli natrafisz na jakiś problem.

Kursy online mają wszystkie zalety szkolenia stacjonarnego (poza bezpośrednim, fizycznym kontaktem) ale masz możliwość dostosowania tempa nauki do swoich możliwości. To jednocześnie, może okazać się wadą, bo musisz mieć w sobie nieco samozaparcia i samodyscypliny. Niektóre kursy, pozwalają na konsultacje z trenerem przez jakiś czas w trakcie (lub po) szkoleniu i najczęściej dostajesz dostęp do grup na Facebooku, gdzie możesz skonsultować różne Excelowe wyzwania w szerszym gronie.

Jeżeli jesteś fanem nauki z podręczników, to dobra książka z Excela może okazać się trafnym wyborem. Prawdopodobnie jednak, obok lektury o sprawach bardzo istotnych, przeczytasz również o rzeczach, które niekoniecznie będą dla Ciebie przydatne. No i ciężko będzie zapytać autora o zdanie, albo dopytać co miał na myśli pisząc np. o formule tablicowej. Jeżeli jesteś fanem tego typu nauki, to polecam Ci książki Johna Walkenbacha (Excel. Biblia)

Jako autor bloga powinienem promować naukę za pomocą darmowych wpisów. Ale oczywiście to tylko (aż) kolejna forma, która działa najczęściej, gdy poszukujesz rozwiązania danego problemu. Na przykład wpisując w Google: „harmonogram w Excelu” trafisz na mój wpis o tym jak taki harmonogram zrobić. Dla tych, którzy przedkładają obraz i dźwięk nad słowo pisane, bardziej przydatne okażą się tutoriale na YouTube. Tego typu treści, najczęściej wyjaśniają nam dany temat ale nie uczą nas kompleksowo jakiegoś fragmentu wiedzy o Excelu.

Nauka Excela: to od czego zacząć?

Zanim zdecydujesz się, na jedną czy druga formę warto zastanowić się: co jest celem nauki i jaki ma być efekt końcowy. Od tego powinna zależeć ścieżka nauki, jaką podążysz.

Możesz teraz zadać pytanie: „Ale Łukasz, czemu nie miałbym uczyć się wszystkiego?” Spieszę z odpowiedzią 🙂

Po pierwsze ze względu na czas. Jest ograniczony, więc wykorzystujmy go właściwie. Po drugie, ze względu na efektywność. Jeżeli Excela potrzebujesz do pracy, to na pewno zależy Ci na jak najszybszych efektach. Twojemu szefowi – na pewno 🙂 Po trzecie, jeżeli przejdziesz określoną ścieżkę nauki – będzie łatwiej uzupełniać ją o kolejne elementy i szczegóły.

Wracając do celu i efektu nauki. Zacząłbym od tego w którym miejscu jesteś. Czym się aktualnie zajmujesz i jakie masz plany zawodowe.

Z pewnością inaczej podejdziesz do tematu jeżeli jesteś specjalistą, który Excela potrzebuje do „standardowych” obliczeń, zrobienia wykresów czy prezentacji. Inaczej, gdy jesteś analitykiem finansowym czy osobą zawodowo związaną z analizą danych. Jeszcze inaczej, gdy jesteś menedżerem, któremu Excel służy do analizowania przygotowanych przez innych danych.

Podobnie, musisz wziąć pod uwagę na jakim poziomie zaawansowania jesteś. Prawdopodobnie złym pomysłem jest rozpoczęcie nauki VBA, jeśli nie rozumiesz jak działają podstawowe funkcje Excela.

Nauka Excela: ścieżki nauki

Mam dla Ciebie propozycję kilku etapów nauki, z których możesz ułożyć swoją własną ścieżkę. Taką ścieżkę, która najszybciej i najefektywniej doprowadzi Cię do celu.

Każdy z etapów zakłada, że masz opanowane absolutne podstawy. Wiesz, chodzi o to że wiesz jak otworzyć Excela…no dobra, trochę żartuję 🙂 Takie absolutne podstawy możesz osiągnąć przechodząc mój zupełnie bezpłatny kurs Excelness ADEPT. Idąc bardzo łatwą drogą, opanujesz całość w 7 dni. Jeżeli się sprężysz – to wystarczy Ci kilka godzin.

Jeśli wiesz już jak poruszać się w środowisku Excela, to zastanów się co dalej. Poniższe propozycje etapów nauki abstrahują od tego czym się zajmujesz i jaka jest Twoja planowana ścieżka kariery zawodowej. Ale tak jak pisałem wcześniej – powinieneś to wziąć pod uwagę.

  1. Etap A
  2. Etap B
  3. Etap C
  4. Etap D

Oznaczenie A, B, C, D nie oznaczają jednocześnie chronologii nauki. Dlaczego? Kiedyś, po wstępnym zrozumieniu podstaw Excela uczyliśmy się przede wszystkim funkcji i formuł. Później, a czasami równocześnie – tabel przestawnych i wykresów. Idąc dalej natrafialiśmy na ograniczenia, które mogła przełamać tylko znajomość VBA.

Teraz może się okazać, że przechodząc z etapu A od razu do C, będziesz większą „Excelową Szychą” niż niejeden kolega czy koleżanka w biurze 🙂 Power Query dał nowe możliwości przetwarzania dużej ilości, do tego niezbyt dobrej jakości danych. To wszystko, bez zaawansowanej znajomości jakieś składni (czy języka programowania).

Jeżeli dołożysz do tego umiejętność tworzenia dashboardów i czytelnych wykresów, to Twoja praca szybko zyska uznanie 🙂 Wiedzę o formułach – niezbędnych do danego zadania bądź bardziej kompleksowo uzupełnisz w tzw. międzyczasie lub w kolejnym etapie nauki.

Może się także okazać, że jako specjaliście (a nie analitykowi danych) wystarczy Ci znajomość tabel przestawnych i kilku popularnych funkcji. Jak widzisz, podstawą jest to, do czego potrzebujesz Excela i jaki jest Twój cel.

Jak się uczyć?

Wybrałeś swoją ścieżkę nauki. Zatem, jak się uczyć? Na podstawie moich doświadczeń polecam Ci dwie metody.

Po pierwsze, jeżeli zupełnie nie znasz jakiegoś tematu – warto zaadaptować sobie podstawy – powiedzmy teoretyczne. Powiedzmy, że chcesz podjąć temat Power Pivot. Byłoby dobrze, gdybyś dowiedział się czym to narzędzie jest, do czego służy, jakie są podstawowe reguły etc. To czy te podstawy uzyskasz dzięki szkoleniu, wpisom na blogu czy tutorialom wideo – zależy od Twoich preferencji.

Po drugie – mając tę podstawową wiedzę – znajdź powód, aby używać jej na co dzień. Nie żartuję. Najlepszą metodą nauki jest praktyka. Najlepiej taka, która do czegoś się przydaje.

Jeżeli znajdziesz jakiś problem w pracy, którego rozwiązanie wymaga nowych umiejętności – jesteś na najlepszej drodze do poszerzenia i utrwalenia nowej wiedzy. I co ważniejsze, „przy okazji” rozwiążesz problem lub stworzysz nowe narzędzie, dzięki któremu zyskasz „plusy” w pracy.

Osobiście, nigdy nie uczyłem się nowych funkcji na zasadzie „kolejna do kolekcji”. Zawsze, gdy poznawałem jakieś nowe rozwiązanie – było to związane z jakimś zadaniem lub problemem, które akurat chciałem rozwiązać. Podstawą jest tutaj ciekawość oraz postawa, którą w skrócie ujmę tak: „jak się nie da, jak się da” 🙂


Czy chcesz bezpłatny test z Excela?




Podsumowanie

Mam szczerą nadzieję, że pomogłem Ci w ułożeniu najlepszej dla Ciebie ścieżki nauki. Jeżeli masz swoje przemyślenia lub doświadczenia na temat tego jak skutecznie uczyć się Excela – podziel się proszę w komentarzu.

A co po Excelu? Jeżeli się nad tym zastanawiasz, to sugeruję pomyśleć o: Power BI, R, bądź Pythonie. I oczywiście nie musisz wiedzieć wszystkiego o arkuszu kalkulacyjnym, żeby przejść na kolejne etapy.


2 Comments

rybek3 · 20 października 2020 at 09:49

Cześć, super strona, zacząłęm się uczyc excela jakoś 2 tygodnie temu, pierwszy raz od liceum, kiedy szło mi to całkiem nieźle, ale cenię sobie kontakt z nauczycielem czy szkoleniowcem, musi mi ktoś wyłożyć i taki post jest dla mnie bardzo wartościowy jak starter. domyslnie chciałbym zajmowac się księgowością i rachunkami, planuje zmienic studia. czy ktoś mółgby mi jednak polecić jakieś dobre szkolenia? znalazłem excelowe szkolenie w Poznaniu na http://www.itchool.pl i się nad nim zastanwiam, dzięki za odpowiedz i za ciekawy post 🙂

    Łukasz Pietrzak · 20 października 2020 at 12:31

    Cześć. Dziękujemy bardzo 🙂 Cóż, możemy z czystym sumieniem polecić siebie 🙂 Napisz na [email protected] jaki zakres szkolenia Cię interesuje. Robimy na każdym poziomie. Także Power Query, Power Pivot, Power Map czy też Power BI. Pozdrawiam

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *