Funkcja X.Wyszukaj, czyli nowa królowa wszystkich funkcji?
Był taki czas, kiedy pisałem że WYSZUKAJ.PIONOWO to królowa wszystkich funkcji. W tym artykule opiszę nową funkcję, która pojawiła się niedawno w Excelu 365. Funkcja X.WYSZUKAJ [ang. XLOOKUP] – bo o niej mowa – jest wg mnie jednym z przełomowych rozwiązań wprowadzonych ostatnio przez Microsoft.
Czy na tronie mamy nową królową? Czytaj dalej, a poznasz moje zdanie, a przede wszystkim możliwości jakie daje nowa funkcja.
Co nam daje funkcja X.WYSZUKAJ?
Funkcja ma bardzo wiele nowych możliwości i jest bardziej elastyczna niż wspomniana wcześniej WYSZUKAJ.PIONOWO czy WYSZUKAJ.POZIOMO.
Pewnie nieraz zdarzyło ci się korzystać z WYSZUKAJ.PIONOWO i napotkać na jej ograniczenia. Na przykład takie, że przeszukiwana kolumna w tabeli musi być zawsze z lewej strony. Było to jednym z powodów, dla których niektórzy nie radzili sobie z użyciem tej funkcji.
Część ograniczeń dawało się omijać, np. stosując połączone funkcje INDEKS i PODAJ.POZYCJĘ. Od „dziś” jednak możesz zapomnieć o ograniczeniach 🙂 Funkcja X.WYSZUKAJ eliminuje wszystkie najważniejsze, a dodatkowo zyskała zupełnie nowe funkcjonalności, np: możliwość jednoczesnego zwracania więcej niż jednej kolumny (jak w formułach tablicowych)
Składnia, czyli jak używać X.WYSZUKAJ?
Funkcja X.WYSZUKAJ ma sporo argumentów ale nie musisz używać wszystkich. W tym zakresie to również bardzo elastyczne rozwiązanie. Składnia wygląda następująco:
=X.WYSZUKAJ (szukana_wartość;szukana_tablica;zwracana_tablica;jeżeli_nie_znaleziono;tryb_dopasowania;tryb_wyszukiwania)
Co oznaczają poszczególne argumenty?
- szukana_wartość – podobnie jak w WYSZUKAJ.PIONOWO tu musi znaleźć się wartość, która występuje w obu tabelach – źródłowej i docelowej – tzw. klucz wg którego łączymy dane.
- szukana_tablica – tu zaznaczasz zakres tabeli (kolumny), w której funkcja „ma szansę” znaleźć szukaną wartość.
- zwracana_tablica – wskazujesz kolumnę, bądź kolumny(!) danych, które mają być zwracane jako wynik wyszukiwania.
- jeżeli_nie_znaleziono – podajesz tekst lub parametr, który ma się pojawić w momencie nie znalezienia danej szukanej wartości (odpowiednik użycia funkcji JEŻELI.BŁĄD).
- tryb_dopasowania – czy przeszukiwanie ma być dokładne (to jest domyślna opcja), czy przybliżone.
- tryb_wyszukiwania – w jaki sposób ma przebiegać kolejność przeszukiwania (od góry do dołu, od dołu do góry, z sortowaniem); domyślną opcją jest tu przeszukiwanie od pierwszego elementu od góry.
Przykład użycia
Przejdźmy do przykładu praktycznego. Powiedzmy, że chcesz wyszukiwać dane z dwóch oddzielnych zakresów danych / tabel. Przy czym kolumna przeszukiwana znajduje się na prawo od danych źródłowych (skąd będą pobierane informacje)
Zobacz, pierwsza tabela to same kontynenty. Natomiast druga tabela to państwa i odpowiednie cechy danego państwa. Załóżmy, że chcesz aby dla każdego państwa, zostały zwrócone informacje o: ludności i jednostce monetarnej.
Ustaw się w komórce C5 i wpisz:
=X.WYSZUKAJ(A5;$H$6:$H$34;$L$6:$M$34)
W pierwszym parametrze wskazałeś komórkę z państwem, które będzie wyszukiwane. W drugim argumencie wskazałeś kolumnę, gdzie funkcja będzie wyszukiwała nasze państwo. Ponieważ chcemy później skopiować formułę w dół – blokujemy wiersze z użyciem $. Kolejnym parametrem jest zwracana tablica, czyli zakres danych jaki chcesz zwrócić w wyniku wyszukiwania. W wyniku otrzymasz:
Funkcja X.WYSZUKAJ rządzi!
W artykule i na filmie pokazujemy Ci tylko niewielką część możliwości jakie daje nam funkcja X.WYSZUKAJ. Już tylko to wystarczy, aby stwierdzić że mamy nową królową 🙂
Nowa funkcja wyeliminowała najważniejsze z dotychczasowych bolączek i dała garść zupełnie nowych możliwości. Jeżeli chciałbyś wiedzieć więcej – jakie to możliwości – daj znam znać w komentarzu.
Na zakończenie, tradycyjnie mam do Ciebie prośbę. Podziel się tym artykułem ze znajomymi. Jestem pewny, że nie wszyscy znają nowe możliwości i możesz być jedną z pierwszych osób, które będą niosły „kaganek oświaty” 😉 Dziękuję!
Masz problemy z Excelem? Uzyskaj pomoc na grupie Keep Calm And Use Excel.
2 Comments
Jankesd · 2 września 2020 at 06:14
Dzień dobry p. Łukaszu jak zawsze bardzo dobry art. na blogu i temat interesujący,ale pozostaje nie dosyt.Co mają zrobić użytkownicy ,którzy nie mają Excela wersji 365 nie wiem ,czy jest tak funkcja w wersji 2019.W szkolnictwie oraz budżetówce nadal rządzi 2010 nie mówiąc już o wersji 2007,gdzie też jeszcze spotkałem w urzędach lub placówkach ,firmach itp.Zwykli użytkownicy w domu mają przeważnie już wersje 2013-2016, chociaż nie do końca .Studenci uczelni technicznych faktycznie mają dostęp do najnowszej wersji, ale to są wyjątki.Odnośnie opracowanego tematu to faktycznie rewelacyjna funkcja w nowej wersji. W starszych wersjach raczej już nie uzupełnią /MS nie opłaca się finansowo /. Trzymam kciuk za nadal prowadzenie pańskiego blogu oraz czekam na informacje na FB dot.prac nad kursem Excela online /na jakim etapie są i czy zmieniły się wstępne założenia co do całości /Pozdrawiam
Łukasz Pietrzak · 3 września 2020 at 20:12
No cóż.. oczywiście nie mamy wpływu na to co robi Microsoft 🙂 A piszemy i nagrywamy dla każdego. Wśród naszych czytelników są także osoby posiadające nową wersje.
Co do kursu. Prace trwają!